Geoblog.pl    esroka    Podróże    Chiny 2015    Shanghai
Zwiń mapę
2015
13
mar

Shanghai

 
Chiny
Chiny, Shanghai
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9533 km
 
Jest około godziny 9.00 czasu polskiego czyli 16.00 czasu chińskiego także czas przesunąć czas w zegarku o 7 godzin do przodu : )

Podróż minęła ok. no prawie... wchodząc do samolotu rozglądam się za swoim miejscem z nadzieją, że może się uda i obok mnie nikt nie będzie siedział. Zbliżając się jednak do mojego miejsca siedzącego zauważyłam kręcącego się, nie spokojnego Chińczyka siadającego przy oknie w okolicach mojego fotela 34C.... w duchu modliłam się aby to nie on był moim współpasażerem, nie, nie tylko nie ON : ) Cóż prawda okazała się bolesna i najbliższe 10 godzin lotu spędzę przy boku chrząkającego Chińczyka z masą sypiącego się łupieżu na ramionach... oj co to było za przeżycie, pan Buszmen - tak nazwałam sobie mojego współtowarzysza podróży okazał się typowym przykładem Chińczyka, który mlaska przy jedzeniu a kiedy skończy jeść wówczas głośno to wszystkim oznajmia bekając i plując do pustej tacki po jedzeniu : ))) Na początku czułam do niego obrzydzenie, ale z czasem zrobiło mi się go żal bo był dość zagubiony, nie rozumiał angielskiego i nawet ze stewardem chińskiego pochodzenia trudno było mu się w chińskim języku porozumieć. Pod koniec lotu nawiązała się między nami nić przyjaźni kiedy to pokazałam mu, że do kawy wsypuje się cukier a nie sól ; )

Tuż po wyjściu z samolotu na lotnisku czeka już obsługa, wszyscy mają pozakładane maseczki ochronne na twarzy i człowiek czuje się trochę jakby wychodził z samolotu zarażony jakimiś groźnymi bakteriami a oni wyglądają jak opieka medyczna kierująca na kwarantannę : ) Jednak nie... obsługa kieruje nas do odprawy paszportowej gdzie sprawdzają nam paszporty i wizy pozwalające na wjazd do Chin. Dla informacji wizę turystyczną otrzymuje się na 3 miesiące z możliwością dwóch wjazdów do Chin, dokumenty składa się w ambasadzie w Warszawie, czas oczekiwania około tygodnia a koszt to 220zł.

Po przejściu odprawy i po odbiorze bagaży wychodzę z lotniska i tam czeka na mnie już mój mąż i teraz razem ruszamy do centrum Shanghaju.

Do centrum miasta można dostać się na różne sposoby taxi, pociągiem lub koleją Maglev. My wybieramy tą ostatnią możliwość i wsiadamy do mega szybkiej magnetycznej kolei, która przewozi pasażerów z prędkością dochodzącą do 430km/h : ) Koszt przejazdu to ok. 50 zł/osobę jeśli jednak przy zakupie biletu pokażecie kartę pokładową z samolotu wtedy bilet jest tańszy 40 zł/osobę.
Wrażenia z jazdy są niesamowite szczególnie kiedy na wyświetlaczu prędkości ukazuje się liczba 430 km a za oknem świat się rozmywa : )

A sam Shanghai od samego początku robi na mnie wielkie wrażenie przede wszystkim tym, że jest tutaj tak czysto mieszka tu ponad 23 000 000 ludzi (3700 os./km²). Dbanie o czystość widać tu na każdym kroku w metrze, na ulicach itd...
Ruch na ulicach jest olbrzymi i bardzo ciężko jest złapać pustą taksówkę, które są tutaj bardzo popularnym i tanim transportem.

Panorama miasta najlepiej prezentuje sie w nocy, polecamy punkt widokowy w hotelu Hyatt, ktory znajduje sie na ostanim pietrze tego hotelu. Miejsce to jest dostepne dla gosci hotelowych, turysci z zewnatrz tez moga z niego skorzystac za oplata 150 RMB czyli ok. 80 zl, w tej cenie wliczony jest juz jeden drink gdyz w punkie tym znajduje sie bar i jacuzi : )








 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (8)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
tealover
tealover - 2015-03-18 13:40
hahaha :D współtowarzysz Chińczyk to zawsze moc wrażeń :D
 
 
esroka
Ewa Sroka
zwiedziła 5% świata (10 państw)
Zasoby: 91 wpisów91 53 komentarze53 572 zdjęcia572 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
12.03.2015 - 31.03.2015
 
 
12.05.2013 - 19.05.2013
 
 
03.11.2012 - 26.11.2012